lol :D wieczór, noc i poranek pełen przygód! :P najlepiej! a my cóż.. skończyłyśmy przed pierwszą, na imprezie w sumie nie wiem czy któraś została, ja pojechałam do rodziców i ostatkiem sił zabrałam się za pakowanie do przeprowadzki, skapitulowałam o 5 i poszłam spać na 3 h :P no ale od wczoraj znów szczęśliwie w Krakowie
Tia! Ja nie pokaz musiałem odsypiać. Bo jak wróciłem do domu to okazało się, że siostra zrobiła imprezę na 30 osób, która skończyła się o 5 wjazdem policji :P I to dopiero trzeba było odsypiać :P Niemniej bardzo żałuje, że nie mogłem z Wami zostać :/