może i skończę na Cs'ie, ale na tą chwilę uznaję Gimp'a za jedyny program, z którym pracować chcę. i może cały szkopuł tkwi w tym, że fotoszopa nie używałem nigdy dłużej nić 10 minut... Muszę przyznać, że mam podobnie - już tydzień po robieniu zdjęć widzę, co można było zrobić lepiej, jak można było ustawić oświetlenie efektywniej, jak poinstruować osobę fotografowaną inaczej... fotografia to morze możliwości i wszystko zależy od nas :) a aparat pomaga w urzeczywistnieniu wizji :) miłego wieczoru
Uprzejmie dziękuję za konstruktywny komentarz :) zgadzam się w 1oo% - światło i jego magia to podstawa w fotografii. staram się je wykorzystać - zarówno w postaci naturalnej jak i tej sztucznej. dużo pracy jeszcze przede mną - na szczęście jestem cierpliwy ;) jeśli chodzi o pomoc komputera - w moim przypadku nie jest to popularny fotoszop :P wolę zdecydowanie gimp'a :) jest przede wszystkim darmowy i - moim zdaniem - potężniejszy :) ale to kwestia gustu. jeszcze raz dziękuję za komentarz i pozdrawiam ciepło.