Wojtku, zgodze sie z Toba w calosci:-) Ci mistrzowie wiedza i ucza nas, co to jest naturalnosc, zarowno portretu, jak i innnego typu zdjec humanistytcznych.
Jestem gotow poddawac sie tym fotografom, ktorzy maja jakas wizje, chce zoabczyc jak ją przy mojej pomocy realizuja... i co o sobie i o mnie opowiedza. Efekty moga byc rozne i roznie odbierane prze widzow :-)
Doisneau i Cartier-Bresson... i Willy Ronis... ja ich kocham i identyfikuje sie z ich podejsciem do fotografi! Czy mam rozumiec, ze wolisz mnie jako fotografa?
no coz, Ci ludzie sa zywi, nie upozowani, smieje sie, patrza, sa w kontakcie z Toba i... z nami, odbiorcami! Zrozumiale, ze fotograf komponuje, ustawia, dba o swiatlo... ale to nie odbiera naturalnosci tym ujeciom... to zasluga odpowiezniego podjscia do ludzi, ktorych sie fotografuje! Pozdrawiam ;-)
kocham czarno - białe zdjęcia ! a Twoje są wyjątkowo fajne, przyciągają wzrok i pokazują ludzi, bez żadnego przerostu formy na treścią - naprawdę super ;)
w sumie, to może narzekam bo mi się znudził xD mam chęć na nikona d90 :P ale myślę, że masz racje..
a ty masz jakieś stare szkła minolty? w ogóle co byś doradził? ..?
Jestem gotow poddawac sie tym fotografom, ktorzy maja jakas wizje, chce zoabczyc jak ją przy mojej pomocy realizuja... i co o sobie i o mnie opowiedza. Efekty moga byc rozne i roznie odbierane prze widzow :-)
a ty masz jakieś stare szkła minolty? w ogóle co byś doradził? ..?