Wizja aktu jako pornografii jest dość smutna. Nie tylko ogranicza i blokuj dostęp do sztuki, ale przede wszystkim tłamsi artystów. Nasi wybitni aktyści aby być godziwie wynagradzani za swoją pracę, musieliby poddać się komercji i faktycznie tworzyć pornografię do „świerszczyków”. Ich kunszt wobec takich realiów przeradza się bardziej w hobby, zaś utrzymują się z innych profesji, jak na przykład W. Wantuch, który utrzymuje się z fotografowania Krakowa. Inną perspektywą jest porzucenie ojczyzny, jak zrobił to Igor Mitoraj. Tracimy wybitnych artystów, zamiast chlubić się nimi. I dzieje się to tylko dlatego, że nie łatwo jest zmienić zakorzenione w naszej narodowości myślenie, które wciąż traktuje nagość jako coś negatywnego....
kurde, byłoby cudownie :D niesamowite prace !!
tylko że ja działam bardziej jako fotograf, moje pf pokazuje zdolności po drugiej stronie obiektywu, więc modelka to tak naprawdę ze mnie żadna ;)
tylko że ja działam bardziej jako fotograf, moje pf pokazuje zdolności po drugiej stronie obiektywu, więc modelka to tak naprawdę ze mnie żadna ;)