Tak, ale wpadłyśmy tam tylko na chwilę, żeby dokończyć starą kliszę (miałam na niej około 10 zdjęć), miejscem docelowym sesji była willa na Słowackiego ; )
Kurde. Chcę już do Ciebie na zdjęcia! Nie wiem ,jak to zrobię, ale jak będę miała możliwość się wyrwać ,to jadę do Szczecina. Za każdym razem zachwycasz zaskakując.