Aaa... zaraz wytłumaczę się ze swoich zboczeństw... powszechnie uważane, że fotograf ma niemalże psi obowiązek wciągnąć do łóżka modelkę, a zwłaszcza tę pozującą mu na golasa... ale będąc zbokiem ja wyjątkowo rzadko wciągam do łóżka modelkę, natomiast praktycznie zawsze - wizażystkę :)