A wporzasiu dużo się dzieje..hehe teraz robie przerwe od foto i zajmuje się dziaraniem i małym biznesikiem... ano trzeba jacałe wakacje albo harowałem albo byłem w rozjazdach ;) ale o Płocku pamiętam cały czas...co się odwlecze to nie uciecze :D
Bo to jest taka stara świecka tradycja, ekstradycja... panienko Adrianno. W dupie z tymi ocenami liczą się zawiłości zawiązanych zależności międzyludzkich. Wierzę w emblemat wiary darczyńcy na mojej szyi, że zmieni się coś co zmian wymaga...
pozdrawiam.