Dziewczyna może dać z siebie tyle, ile fotograf jej powie. Oczywicie, łatwiej się pracuje z kimś, kto potrafi wyrazić uczucie mimiką i gestem, ale efekt końcowy to już odpowiedzialność fotografa.
Po pierwsze, to jesliby już, to modelkOM brakuje, po drugie, nie modelkom, tylko mnie brakuje, bo to nie modelka wymyśla jak ma się ustawić, tylko fotograf tworząc zdjęcie. A co do reszty, to opis mojego PF chyba wszystko powinien wyjaśnic ;)