Zachodzę w głowę jak to się dzieje, że u Ciebie na planie tak wszystko pięknie się składa : światło, drugi plan i naturalność pozy modela z przykuwającym uwagę spojrzeniem (tak jakby wszystkie tajemnice świata znalazły oto na siebie odpowiedź).
Czy tego rodzaju rzeczy mają szansę pojawić się spontanicznie (niejako w "akcie tworzenia" ) czy też są od początku celowo (i pięknie) wykoncypowane. W każdym razie są emocje, mowę odbiera i tego zazdroszczę :-)