hahaha :-) musisz pan jak najszybciej załatwić jakąś sekretarkę :-) bo masz pan burdel w papierach na kompie :-) bo jak można tak ważne numery gdzieś zapodziać :-) pozdrawiam :-) ps. a co tam u Ciebie :-) coś porabiał :-) bo my już morze piwska wypili :-) tylko dlaczego bez Ciebie :-)
bardzo podoba mi się to wieczorne zdjęcie gdzie widać ulicę;)
Zapraszam do siebie.