To jest całkiem niezły pomysł. Najpierw zrobimy trailer, jak trailer się sprzeda, to zrobimy pełnometrażówkę i wyślemy do Chin. :D Ach jo, ja chyba spać już idę, bo podchorowana z lekka jestem i umieram. Ale jak tylko będę wiedziała, kiedy we Wrocławiu dokładnie będę, to dam znać. Branoc. :)
No niestety nie, ale po co komu 18 lat na filmie dla dzieci opowiadającym historię świąt bożego narodzenia i Świętego Mikołaja? :D Przecież dzieci kochają Mikołaja, a Mikołaj kocha dzieci(szczególnie te z supermarketu). :D
Nie, dialogi są raczej zbędne, tytuł powinien wystarczyć miłośnikom literatury. :D To może w takim razie "Troll with Bad Santa on his tractor in China Town". :D No i teraz jest światowo. Co Ty na to? :D
W sumie racja, ale myślę, że chyba mimo wszystko bardziej opłacało by się wydać film w dwóch wersjach językowych. Po angielsku z wiadomych przyczyn, ale i po chińsku w końcu jeżeli mierzymy w target światowy, to trzeba uwzględnić język którym posługuje się półtora miliarda potencjalnych odbiorców. :D Tak, czy siak nazwa baardzo chwytliwa. :D
W sumie całkiem niezły pomysł na biznes, tylko tytuł trzeba wymyślić. Hm... Może coś w stylu: ,,Troll i Mikołaj na ciągniku." Krótkie, na temat i myślę, że całkiem chwytliwe. :D
Tak! To jest genialny pomysł. :D Albo czerwony ciągnik w czapeczce mikołaja i zawieszony lampkami choinkowymi. :D Chociaż taki spasły, zwyrodniały mikołaj rodem z supermarketu też jest ciekawą opcją. :D