Ja się nie obrażam, przecież wiesz. ;) Sam wiesz jak pogardliwie nazywam mój sprzęt, sęk w tym, że każdy ma prawo do błędów, każdy raz robi coś lepszego, raz gorszego. Nie lubię tylko, gdy ktoś ocenia mnie całą na podstawie jednego zdjęcia. Przykro mi, ale mam więcej do zaoferowania. ;P
koleżanka z mojej klasy ;) generalnie maluje, na ciele rzadziej, ale zdarza jej się, co widać na niektórych moich zdjęciach. nie są to farby do ciała tylko tempery (chyba nie pomyliłam nazwy, bo nie znam się na tym), bo są bardziej nasycone niż te do ciała, ale uczuleń po nich nie miałam :))