najpierw musiałbym rozróżniać kolory :P a że od urodzenia mam z tym problem to nie wiem czy w ogóle udałoby mi się wybrać jasnoróżowy kolor :P ale fakt, wiem o co biega. To coś podobnego jak ze złudzeniem przesuwającego się siwego kwadratu na czarnobiałym gradiencie, gdzie im bliżej czarnego tym bardziej wydaje się jasny ;)
w sumie chyba jest dobrze :P może za długo dziś przed komputerem siedzę ;) tak mi się po prostu coś wydawało że dookoła postaci jest delikatna cieniutka poświata, ale już chyba wysiada mi wzrok ze starości ;)
gratuluję świeżo upieczonej cioci ;) na pierwszym zdjęciu trochę dziwna ta poświata jest lekko wokół postaci, trochę jak hdr wygląda ;) ale i tak podoba się :)