Wiedziałem,że moje słowa nie trafia do ciebie,nazywając mnie ekspertem,że tak napisałem.Więc czyżbyś wcale nie oceniała żadnych zdjęć.Bo przecież się nie znasz,jak sama powiedziałaś.
więc jak sie nie znasz,to trzeba było poprzestać tylko na ocenie tyłka,a nie pisać dlaczego inni sie czepiają.A czepiają się ci,którzy bardziej sie znają od ciebie i stwierdzają,że to kiepska fota.Chyba to logiczne,że każdy też musi się liczyc z krytyką