no właśnie z tymi 3 miesiącami to u mnie nie jest tak kolorowo. planuje wyjechać wraz z początkiem lipca, wroce w polowe wrzesnia i bede odpracowywac praktyki... wtedy moze byc z czasem krucho. niby co się odwlecze to nie uciecze, ale mimo wszystko może jeszcze w czerwcu by nam się porządzić udało? hm? ;)
ooo,do Krakowa chętnie Cię porwę;*! pójdziemy do tetaru groteska na jakiś dziecięcy spektakl! tak,tak:) kot w butach bardzo fajny jest. naucz się za mnie na sresję ;(