Miałam o dojrzewaniu bohatera literackiego. Wszystkie książki poza Przedwiośniem czytałam lata temu, podobały mi się i chętnie do nich wróciłam (Lolita, Buszujący w zbożu, My, dzieci z dworca ZOO, Oskar i pani Róża), więc niby nie powinno być problemu, ale strasznie się stresowałam. Chyba niepotrzebnie, bo myślę, że zdałam, ale ciągle nie jestem tego pewna, bo wyniki będą dopiero o 15tej a mi nie chciało się czekać tyle w szkole :P
Ja jutro mam polski ustny i muszę jeszcze trochę poczytać, co by się szanowna komisja nie domyśliła, że nie przeczytałam Przedwiośnia, które mam w bibliografii ;|
ano i zdjęcia masz świetne, ten klimat mają