Nie takie tanie. Spro kosztuje produkcja. Aparament, wizaż, jedzenie dla modelek, często nocleg jak produkcja jest dalej i długo trwa, koszt przejazdu modelek, honoraria wypłacane od razu po sesjach, transport sprzętu oświetleniowego i ekipy- to najmniej bo autem ale jednak.Także jak widzisz młody "artysto" nie takie to tanie. Co do pojęcia porno to już nawet nie będę dyskutował, przedkładał definicji i wykładni prawnej. Ale dziękuję za oceny i uwagi.Usuń
zdjęcia wręcz profesjonalne:)
Super!