i ja nie zrozumialem. ale akurat to autorka przewidziala. moze to taki wiek, ze człowiek czuje sie niezrozumialą twórczynią wielkiej sztuki. mi sie podoba ze probuje w fotografii. nie podoba mi sie, ze i tak zaklada ze nie zostanie zrozumiana i: nawet sie nie stara. dadaizm i nurty podobne juz sie przezyly - chyba. komentarz "i tak mnie nie zrozumiesz" sugeruje ze o cos mi chodzi, ze cos, trudnego byc moze mam do przekazania...
a ja, w tych kilku zdjeciach nie widze niczego do rozumienia lub nierozumienia. gola, ale odwrocona panienka (ladna zresztą) w piwnicy kolo rury cieplowniczej chyba najwiecej daje do myslenia :)...
ale nic to. patrzenie troche zmienia sie z wiekiem, a z uczeniem techniki czlowek mniej sie cieszy ze w ogole cos wyszlo, a bardziej ze wyszlo to co sobie zalozyl czy co mu w duszy zagralo.
a ja, w tych kilku zdjeciach nie widze niczego do rozumienia lub nierozumienia. gola, ale odwrocona panienka (ladna zresztą) w piwnicy kolo rury cieplowniczej chyba najwiecej daje do myslenia :)...
ale nic to. patrzenie troche zmienia sie z wiekiem, a z uczeniem techniki czlowek mniej sie cieszy ze w ogole cos wyszlo, a bardziej ze wyszlo to co sobie zalozyl czy co mu w duszy zagralo.