dobrze wiedziec ,ze ktos zwraca uwage na technike :) hehe a tutaj w tej sesji wannowej bylo cholernie trudo , cholernie duzo czynnikow musialo ze soba zagrac , nie tylko sceneria , wizaż , modelka i swiatlo byly tutaj wazne , ale tez bardzo mocny statyw manfrotto, wyzwalanie z wężyka , z wstepnym podnoszeniem lustra, i samo wywolanie - uzylem 3/4 wywolywacza kolorowego , 1/4 LC29 1+29, utrwalanie w fifty-fifty blix-rapidfixer , wszystko w 30 stopniach celsjusza :) stad brunatno-kremowe negatywy , dajace po odwroceniu taki dziwnie niebieski z bardzo slabymi czerwnieniami :) baaaardzo nietypowa eksperymentalna chemia :) ale efekt byl tego warty
kamila miala mnie juz dosyc jak robilismy te zdjecia w wannie , to byl sam koniec sesji :)
pozdrawiam i dzieki za zainteresowanie :)
a twoje spojrzenie na swiatlo tez niczego sobie na niektorych fotach.
kamila miala mnie juz dosyc jak robilismy te zdjecia w wannie , to byl sam koniec sesji :)
pozdrawiam i dzieki za zainteresowanie :)
a twoje spojrzenie na swiatlo tez niczego sobie na niektorych fotach.