Wie pan- w zasadzie to Pana uwagi są bardzo trafne. Nie maluję w technice od renesansowej czyli laserunkowo- impastowej, ale stosuję często prześwity z gruntu jako jakość plastyczna (w tej pracy to żółć). Często maluję na impresjonistycznych zatarciach kształtów. Oprócz tego wchodzę w malowaniu w kolor (jako główny bohater plastyczny) kosztem oczywiście światłocieniowych przedstawień. To jednak nie jest mój główny nurt- zajmuję się reliefem i tkaniną oraz obiektem. Pozdrawiam serdecznie. Ps Pańskie zdjęcia solidne- na reszcie jakaś gra w akcentowość i generalnie różnicowanie. Urocze!
Czyli inspiracją tego obrazu wykonanego AKTU w oleju było Pana zdjęcie ? A dodatkowo zrobił Pan reprodukcję tego obrazu. A może Pan równie świetnie operuje nie tylko światłem, ale również szlachetną tradycyjną techniką malarstwa ?