Niezły żartowniś się znalazł ;D ha ha nieładnie tak robić sobie ze mnie jaja. Hm w końcu kiedyś Nam się uda spotkać! Bo wiadomo póki co: jak nie urok to sraczka.. POzdrowionka!
Angelice właśnie chodzi o to nieszczęsne "street fashion". Tyle tylko Jej napisałeś, a to pojęcie baaaaaardzo ogólne i to co sugerujesz jest niedorzeczne. Zresztą po tym co napisałeś wyżej to już nawet pisać mi się nie chce, bo albo nie rozumiesz o co chodzi, albo udajesz, że nie rozumiesz.... Ona chce mieć możliwość wyjaśnienia tej sprawy do końca i tyle. Odbierając Jej tę możliwość stawiasz właśnie siebie w bardzo złym świetle.
I nie pisz mi tekstów o kancelarii prawnej bo to Ty zacząłeś tę farsę i rzucanie podejrzeń (???) na lewo i prawo - najpierw mi wmawiasz (albo raczej sobie), że "inspirowałem" się jakimiś Twymi zdjęciami (kompletna bzdura), potem że Angelika realizuje Twoje "wizje" z innym fotografem...
Nie chcę być stroną w tym sporze, WYJAŚNIJCIE TO MIEDZY SOBĄ, ale daj Jej chociaż tę możliwość.
Wojtek, po pierwsze nie było z mojej strony żadnej pyskówki, nie lubię jednak jak wmawia mi się pewne rzeczy, które nie mają miejsca, stąd taki, a nie inny ton mojej rozmowy.
Po drugie wspomniałeś w naszej rozmowie o rzekomym podprowadzeniu przez Angelikę jakiegoś Twojego pomysłu, który niby Jej zdradziłeś podczas rozmowy. Skoro o tym napisałeś to nie dziw się, że Ona chce od Ciebie wyjaśnień. Ma archiwum wiadomości i czarno na białym o czym do Niej pisałeś. Usunięcie przez Ciebie Jej wpisu z Twego profilu i dodanie do ignorowanych, żeby nie mogła tu nic napisać na swoją obronę, jest z Twoim strony PRZEGIĘCIEM. Tak się po prostu nie robi i może sugerować, że Ją bezpodstawnie oczerniłeś. Nie rozumiem Twojego zachowania.
ps. cytuję:"no cóż, trudno w zasadzie było oczekiwać czegoś innego" - daruj sobie tego typu teksty, ok?
I nie pisz mi tekstów o kancelarii prawnej bo to Ty zacząłeś tę farsę i rzucanie podejrzeń (???) na lewo i prawo - najpierw mi wmawiasz (albo raczej sobie), że "inspirowałem" się jakimiś Twymi zdjęciami (kompletna bzdura), potem że Angelika realizuje Twoje "wizje" z innym fotografem...
Nie chcę być stroną w tym sporze, WYJAŚNIJCIE TO MIEDZY SOBĄ, ale daj Jej chociaż tę możliwość.
Po drugie wspomniałeś w naszej rozmowie o rzekomym podprowadzeniu przez Angelikę jakiegoś Twojego pomysłu, który niby Jej zdradziłeś podczas rozmowy. Skoro o tym napisałeś to nie dziw się, że Ona chce od Ciebie wyjaśnień. Ma archiwum wiadomości i czarno na białym o czym do Niej pisałeś. Usunięcie przez Ciebie Jej wpisu z Twego profilu i dodanie do ignorowanych, żeby nie mogła tu nic napisać na swoją obronę, jest z Twoim strony PRZEGIĘCIEM. Tak się po prostu nie robi i może sugerować, że Ją bezpodstawnie oczerniłeś. Nie rozumiem Twojego zachowania.