W moim tłumaczeniu TFP oznacza Time For Pesos.Fotografując i obrabiając zdjęcia też tracę czas a do tego zużywam CDS (Cholernie Drogi Sprzęt).
Wyjątek-przygotowujesz wizaż i stylizację + pełen zakres.
Zgadzam się, wszystkiego po trochu, bardzo słusznie Kolega to ujął. Co do Kolegi prac - otóż ani słówkiem nie wspomniałem żeby mi się nie podobały, wręcz przeciwnie.
Aha, już wyjaśniam co to ma wspólnego z doświadczeniem. Doświadczenie to nie tylko umiejętność ROBIĆ zdjęcia lecz w równej mierze WIDZIEĆ zdjęcia. Ale to tylko moje subiektywne zdanie, nie musi Kolega nim się przyjmować.
Żadne oburzenie, po prostu zainteresowanie, że tak powiem. Chodzi o ocenę Kolegi w profilu http://www.maxmodels.pl/adrenalinka.html Czyżby zachwycając się zdjęciami, rzeczywiście nie najgorszymi, nie przeszło nawet przez myśl, że nie są one wykonane przez jedną osobę? No to jak wówczas z tym "średnim" doświadczeniem?
No fakt, fotografowi z rzekomo "średnim" doświadczeniem WYSTARCZYŁO czasu (opis!) by walnąć szóstkę pod oczywistym FAKE, ale ZABRAKŁO tegoż samego czasy by FAKE rozpoznać... Smutne...