Te 'anielskie' zdjęcia wypadają dużo gorzej od reszty Twojego portfolio. Technicznie są bez zarzutu, wpasowują się w wysoki poziom Twoich prac, jednak czuć w nich nieco campowy charakter. I szczerze powiedziawszy, nasuwają mi na myśl reklamy bielizny ze straganu. Pastele, wiatr, firanka, ekstaza modelki, pompony. Myślę, że cała konwencja jest w nie najlepszym guście i w dość tanim wydaniu. Nadal mam cię za dobrego fotografa, ale nie rób tak więcej, bo tracisz w oczach wymagającego odbiorcy.