Wow! Stylizacja "w punkt". Od pracy pani wizażystki przy oczach i ustach (plus ta "wiosenna" tiara smakowicie kontrastującą z "mroczną" sukienką) oczu oderwać nie można.
Wygląda to jak kadr wyrwany z wideoklipu. Nawet słyszę tę melodię: mocny rytm, delikatna melodia, wysokie głosy...