Profilowe, rewelacyjne. Swietna maska, te grube, nieregularne szwy przywodza na myśl piekna i utalentowana M.Preiffer w wersji T.Burtona (i chyba nadal wole jego realizacje, pomimo zalewu malkontentow i zdania, ze forma B. zaczyna sie wyczerpywac, niz obecnego Nolana. Choc obie maja swoj czar). Pozdrawiam !