weszłam, zapytałam czy mogę robic zdjęcia i mi pozwolili, aczkolwiek jak weszłam i zobaczyłam ich wzrok pomyslalam że nie pozwolą i będę musiała szukać innej miejscówki do zdjęć.
no dokładnie w tym samym miejscu, ale musiałam coś innego wymyślić żeby nie powielać pomysłu Ewy :) Heh ale ochroniarze to są tam chyba naprawdę napaleni bo nie mogli się napatrzeć na Sylwie (modelkę) :D