...Panie Zygmuncie... ehhh ... można sie Tu zapomnieć... :)
Takie skojarzenie... ZWIEWNA MGŁA ...
"Otuliła mnie, objęła z całych sił,
Patrzyła prosto w oczy.
Czułam jej oddech, ciepły i przyjemny.
Wtuliłam się w jej ramiona i trwałam jak w transie.
Poddałam się, nie opierałam pieszczotom.
Podstępna i zdradziecka,
Zapanowała nad całym światem.
Wiedziała, że jest najważniejsza,
że świadomie ulegnę jej pozornemu uśmiechowi.
Odeszła i zapomniała.
Nieczuła na cierpienie i łzy
pozostawiła po sobie ból
i woń poranka.
Napotkam jeszcze niejedną mgłę.
Może intensywniej wedrze się w codzienność.
Odejdzie i zapomni - jak każda,
ale nie zostawi po sobie śladu."KoNwALIA