Hehe, no, dowolność interpretacji, proszę bardzo, nic nie narzucam choć odbieram to trochę inaczej. Ślimak jest dla mnie oniryczny i perwersji w tym raczej nie widzę. Lubię Twoją pracę, jest konsekwencja, świadomość tego co robisz i ogólnie trzymasz poziom :)