Hm, cóż, przypadek ;> Nvm. Plastyczność można wyrobić z czasem, jak i wszystko inne. Trzeba tylko potrafić wyciągać wnioski i spostrzeżenia z własnych i cudzych doświadczeń..
Domyślam się, że podłapałeś uwagę o nieplastyczności mojej.. rozmówczyni :P Dziękuję pięknie za konstruktywną opinię. Zdjęcia w odmiennym klimacie z pewnością się pojawią, choć i z własnego nie zrezygnuję. Nie martw się, dopiero się rozkręcam i dopiero pokażę na co mnie stać :D Mam nadzieję, że Ty też, bo zapowiadasz się naprawde dobrze. Wszystko jest kwestią wyrobienia poczucia estetyki i zdobywania doświadczenia, oczywiście poprzez współpracę z odpowiednio dobranymi osobami. Pozdrawiam :)