Mogę napisać tylko tyle: "To są zdjęcia jakie chciał bym mieć na ścianie, codziennie na nie patrzeć i podziwiać to wszystko w nich, co przyprawia mnie o gęsią skórkę, efekt piękna ludzkich ciał, czystość a zarazem motywację do tego, że ftografia jest częścią sztuki, w którą warto brnąć....". Goody - śmiem powiedzieć, że to jedne z najlepszych zdjęć jakie od dawna widziałem w MM i Twoim pf.
Panie Aleksandrze, muszę przyznać że w ogóle Pana nie rozumiem. Przecież dobrze wykonany akt sam w sobie jest już sztuką. Odpowiednie ustawienie ciał, odpowiednie oświetlenie, złapanie właściwej chwili...aby pokazać piękno ciał w taki sposób w jaki nikt jeszcze ich nie przedstawiał... Będąc 'artystą' (bo rysowanie i szkicowanie do artyzmu się chyba zalicza) powinien Pan coś o tym wiedzieć, nie?? ;)
Patrzać na to Dzieło, żałuję że byłam takim głupkiem w dzieciństwie i nie trewnowałam gimnastyki artystycznej..Aloszek dziadku i ekipo-kłaniam się do kostek stóp..:)
@alexthefirst: Niestety muszę się tu zgodzić z Niką (bk). Nazywając to zdjęcie tandetnym obrażasz nie tylko fotografa, ale też modelkę i mnie. Dziwi mnie że Ty nie widzisz w tym sztuki. Sztuką jest już sama umiejętność dobrania przez fotografa modelki i modela którzy zrobią wymyśloną przez niego pozycję (a powiem Ci że utrzymanie tej figury wystarczająco długo - zwłaszcza przy wielu poprawkach w trakcie - do najłatwiejszych nie należy, podchodzenie do każdej z figur po kilka razy...). W fotografii nie jest jak w rysunku, że jak coś nie wyjdzie to sobie to po prostu wymarzę gumką...