To jakaś kampania przeciwko wściekliźnie??? Tylko czyjej...? Zwierząt, czy ludzi...? W każdym razie zdjęcie nie działa, a co więcej, owa wścieklizna przenosi się też na niektórych komentujących... ;-)
Najgorsza jest obojętność.hmm....czy ktoś takową tu zauważył?
Krytyka,obrzydzenie,kłótnie,tumiwisizm,zgorszenie,zachwyt,zniechęcenie i chmara różnej maści"specjalistów"....dalej mam przeliczać?
Czego innego można byłoby sobie wymarzyć:))))