No siemanko siemanko :). Jeszcze zahaczyłem o siłownię i w końcu jestem w domu i szykuje się do kolacji i do porządnego spania. Pozdro i mam nadzieję do następnego ;) !
tak. jego rysy twarzy są nieco kobiece i w takim klimacie nieziemsko ciekawie skontrastowały. aczkolwiek Ciebie też bym przygarnęła pod swe ogromne czarne skrzydła :D