ciekawe powiedzenie... dość to abstrakcyjne i mało prawdopodobne, żeby można było być na czyimś miejscu, biorąc pod uwagę złożoność ludzkiej materii i ożywionego w nim ducha :)... jak to mówią punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, również jak można i rzec, nie to ładne co ładne, lecz to co się komu podoba, nie narodził się więc taki co by każdemu dogodził, a ja jestem zwolennikiem tego, co esencją we mnie płynie i tą życiową energią kreuję, to w czym co zachód Słońca mną kieruję ;)... pozdrawiam!!