hahah, czytam to co mnie interesuje. Dostojewskiego i Shelley tez nie mialam okazji poznac ale zapoznaje sie z ich 'rzygowinami' jak to ujales. (napisalabym przyklad smarkacza, ale Jarek z Pscimia Dolnego nie brzmi tak ladnie).
wracajac do pytania agencje maja jakies konkretne wymagania co do wieku?
Ach nie tam akurat nie byłam., ale znam jeszcze jedno fantastyczne miejsce które można by nazwać schizownią. Dwa lata temu spędziliłam tam 3 dni z dawnymi znajomymi. Właśnie hotel, niedobudowany, mnóstwo pokoi, 3 piętrowy + podziemny parking i szyby wind. Piękne !
swoja droga lepsze byly stare notki, teraz to stekanie jak panna przed menstruacja. ah.. ten wiek dorastania, uroczy :> 'cofam się w rozwoju do czasów gdy budowałem zamki w piasku'.
a agencje werbuja pod swoje skrzydla 12 latnie damy, wiec w sumie dlaczego za wczesnie?
to Oni powiedzieli ze za wczesnie czy tylko taka informacja bladzi po internetowej wiosce?
wracajac do pytania agencje maja jakies konkretne wymagania co do wieku?
Chodzi Ci o budomel czy owińska ??
a agencje werbuja pod swoje skrzydla 12 latnie damy, wiec w sumie dlaczego za wczesnie?
to Oni powiedzieli ze za wczesnie czy tylko taka informacja bladzi po internetowej wiosce?