:-) uwaga ciekawa i mnie nie obca... widocznie to jakas potrzeba fotografow w ten sposoab pokazwyac realacje mesko-damskie... robia to nawet, o dziwo... fotografujace kobiety!
Ale z drugiej strony... czy ten mezczyzna na zdjeciach wyglada, ze traktuje te mlode kobiety jako obiekty seksualne?... a nie jest raczej odwrotnie haha:-)... wiec czy to meski szowinizm... czy moze damski :-) No oczywiscie i ja biore za to zdjecia odpowiedzialnosc, bo biore w nim udzial... ale wytlumaczeniem jest dla mnie moj wiek... fascynuja mnie mlode kobiety!:-)
hm, andrzeju - nie zrozum mnie źle, ale to zdjęcie - jak i kilka innych - jest dla mnie jakieś takie wstrętnie szowinistyczne. nie rozumiem tego schematu łączenia Cię na kolejnych, powielanych sesjach z klejącymi się, uległymi młodymi dziewczynami, które pozują topless bądź nago i są jedynie obiektami seksualnymi... to znaczy rozumiem, bo ja też bym Cię obsadziła w roli charyzmatycznego, pociągającego mężczyzny :) ale nie wiem po co powielać w nieskończoność ten sam schemat i dlaczego to muszą być zawsze tak młode dziewczyny i dlaczego przedstawione w taki sposób... tutaj jeszcze dochodzi mi dodatkowy wydźwięk - pan wygląda na interesującego mężczyznę z klasą, konesera, erudytę, a pani... jest naga, mocno napalona - wręcz lgnąca. pan reprezentuje osobowość, charyzmę i intelekt, a pani gołą pupę i nachalny seks. nie podoba mi się to :(