Ech fakt, masz rację. Ostatnio cały czas jęczała, że jej chłopa brak. Ech, a ja głupia miałam nadzieję, że jej wystarczam! ;P Nawiasem: znów będzie Sylwester? I Baranek? ;D
Adamie: co to są rozpiętki? :D ;D ;D Hmm. W ten piątek chyba idę z moją jedyną i niepowtarzalną kobietą do beczki. Ale żeby byc tego pewna, potrzebuję dodatkowej motywacji ;D