Patrycja Zahorska to tegoroczna Mistrzyni Polski Bikini Fitness, a od niedawna, użytkowniczka MaxModels. Sport towarzyszył jej od dziecka, tańczyła w balecie, trenowała siatkówkę, crossfit i lekkoatletykę, ale to Bikini Fitness przyniosło jej upragniony tytuł. Nie osiada na laurach, jej celem jest zdobycie Mistrzostw Świata. W wywiadzie opowiada o tym, jak rozpoczęła się jej przygoda z tą formą sportu oraz skąd wzięło się jej zainteresowanie modelingiem.
Zobacz portfolio Partycji w MaxModels >>>
Kinga Joniec: - Jesteś tegoroczną Mistrzynią Polski Bikini Fitness. Zajęłaś również czwarte miejsce na Mistrzostwach Europy. Serdecznie gratulujemy! Jak zaczęła się twoja przygoda z tym sportem?
Patrycja Zahorska: - Dziękuję bardzo, to dla mnie naprawdę duże osiągnięcia. Moja przygoda z Bikini Fitness zaczęła się na targach FIWE w Warszawie, to było w październiku ubiegłego roku. Tam znajomi zaproponowali mi, abym rozważyła spróbowanie swoich sił w tej kategorii sportów sylwetkowych. ,,Patka startuj! Masz predyspozycje, wystarczy, że przytrzymasz dietę i będzie ekstra! I tak pół dnia spędzasz na siłowni.'' I tak się stało... spróbowałam.
fot.: Sylwester Szymczuk
Studiujesz, pracujesz, ćwiczysz. Jak wygląda twój dzień? Ile czasu zajmuje ci przygotowanie się do tego typu zawodów? Czy wiąże się to z wieloma wyrzeczeniami?
Studiuję na kierunku prawno-ekonomicznym na UAM w Poznaniu, pracuję jako trenerka personalna i łączę to z moją pasją. Uważam, że hobby zawsze można połączyć z codziennymi obowiązkami. Same starty nie zapewniają dobrej przyszłości, są po prostu nieopłacalne. Za zdobycie mistrzostwa Polski czy świata zawodniczki dostają medal, puchar i dyplom... Dlatego stawiam na samokształcenie. To jest podstawą. Oczywiście dużo możliwości daje mi indywidualna organizacja studiów, dzięki której nie muszę być obecna na wszystkich zajęciach, jednak ,,co się odwlecze, to nie uciecze'' i gdy przychodzi sesja, trzeba i tak przyswoić cały obowiązujący studentów materiał.
Samo przygotowanie do zawodów to zazwyczaj okres 2-3 miesięcy trzymania ścisłej diety i deficytu kalorycznego oraz intensywnych treningów (piszę tutaj o redukcji tkanki tłuszczowej i ,,doszlifowaniu sylwetki'', nie o budowaniu od podstaw).
Okres przygotowań to ogromna ilość wyrzeczeń, nierzadko cierpią na tym kontakty z bliskimi, czasami zdrowie.
fot.: Sylwester Szymczuk
Czy zamierzasz wystartować w kolejnych zawodach Bikini Fitness?
Oczywiście! Postawiłam sobie za cel - zdobycie Mistrzostwa Świata. W październiku ponownie stanę na scenie, będą to Mistrzostwa Polski Juniorów i Weteranów.
Sport towarzyszył ci od zawsze, twoi rodzice to również sportowcy. Czy, aby wypracować taką sylwetkę i wziąć udział w zawodach Bikini Fitness, trzeba trenować od dziecka? Czy osoba, która miała do czynienia ze sportem tylko na zajęciach wychowania fizycznego w szkole, może osiągnąć taki sukces?
Pochodzę z rodziny, w której sport od zawsze był obecny. Mama jest nauczycielką wychowania fizycznego, a tata trenerem przygotowania kondycyjnego siatkarzy. To dzięki nim zyskałam zapał do sportu. Sędziowie niejednokrotnie powtarzali, że w mojej sylwetce widać nie tylko siłownię, ale i inne sporty. Tu mają rację, swego czasu tańczyłam w balecie, trenowałam siatkówkę, lekkoatletykę i crossfit.
Uważam, że każdy może spróbować swoich sił! To fantastyczna przygoda. Należy jednak pamiętać, że w tym sporcie ogromne znaczenie mają predyspozycje genetyczne, samodyscyplina oraz mocna psychika i umiar. Przekraczanie pewnych granic, redukowanie dużej ilości tkanki tłuszczowej, bardzo intensywne treningi, eksploatacja organizmu mogą (ale nie muszą) przyczynić się do poważnego i czasami ciężko odwracalnego uszczerbku na zdrowiu. A budowanie masy mięśniowej pod daną kategorię wymaga systematycznego treningu siłowego.
fot.: Krzysztof Budych
Trenowałaś m.in. balet, dlaczego porzuciłaś taniec?
Tak, tańczyłam, jak byłam mała. Kocham to robić, aktualnie też czasami tańczę. Jednak zostawiłam balet ze względu zainteresowania inną dziedziną tj. piłką siatkową w PTPS Piła.
Jaką radę dałabyś osobie, która chciałaby uprawiać fitness sylwetkowy? Od czego powinna zacząć?
Niech spróbuje najpierw sił w Bikini Fitness, a jeśli od razu chce starować w Fitness Sylwetkowym, zakładam, że ma już nad sobą doświadczonego trenera, który zadba o rozbudowę masy mięśniowej (której jest więcej niż u zawodniczek Bikini), odpowiedni strój i pozowanie.
fot.: Marcin Kaptur
Jak ludzie postrzegają twoją umięśnioną sylwetkę? Czy spotkałaś się ze słowami krytyki?
Nie spotkałam się ze słowami krytyki. Myślę, że jeśli się komuś nie podobam, to najczęściej ta osoba osoba nic nie mówi. A nawet jeśliby powiedziała coś przykrego - uśmiechnęłabym się i powiedziała, że rozumiem. Każdy ma swój kanon piękna, każdemu podoba się inny typ sylwetki. Jedni lubią osoby szczupłe, inni wysportowane, a jeszcze inni osoby z większą masą ciała.
Często kobiety mówią, że zazdroszczą mi pośladków i na treningach ze mną najczęściej chcą trenować właśnie tę partię. Ksywka ,,Lady Squat'' nie wzięła się znikąd. :D
Jesteś użytkowniczką Maxmodels od niedawna. Dlaczego zdecydowałaś się założyć konto w naszym serwisie?
Kolega polecił mi tę stronę, on również uważa, że mam duży potencjał, aby iść w stronę modelingu. Wiadomo - moja sylwetka nie jest sylwetką szczupłej modelki, jednak kobiety z budową podobną do mojej też są potrzebne do zdjęć.
fot.: Marcin Kaptur
Gdyby ktoś zaproponował ci sesję zdjęciową, to w jakim miałaby być klimacie? Czy masz pomysł na ciekawą sesję zdjęciową z twoim udziałem?
Zapisuje wiele zdjęć w ramach inspiracji. Ciężko mi opisać ostatnie, które widziałam i jakie sama chciałabym zrealizować.
Była to kobieta w indiańskim pióropuszu, z pomalowaną w paski twarzą, stojącą twardo na ziemi, z rękoma na biodrach. Pióra z pióropusza zasłaniały jej piersi, jednak widać było wyrzeźbioną sylwetkę. Podobają mi się ujęcia, na których muskulatura kobiet przedstawiana jest z gracją i stylem. Przeglądając codziennie social media, mam dosyć zdjęć z "napinką na treningu'' czy ,,check form''. Czekam na coś spektakularnego, coś, co pokazuje sylwetkę sportowca w pomysłowy sposób.
Czy masz już w swoim dorobku sesję okładkową? Na okładce którego magazynu chciałabyś się znaleźć?
Miałam wiele sesji, naprawdę uwielbiam to robić! Nie zdarzyło się jednak jeszcze, aby moja twarz widniała na pierwszej stronie magazynu. Satysfakcjonowałaby mnie okładka magazynu sportowego lub lifestylowego.
fot.: Krzysztof Budych
Czym jest dla ciebie modeling? Czy planujesz udział w komercyjnych sesjach zdjęciowych? Dostałaś już taką propozycję?
Modeling jest pracą, a praca może być hobby. To wspaniałe spędzanie czasu, z którego czerpie się pożytek. Nie chodzi tu tylko o wynagrodzenie pieniężne, ale i pamiątkę w postaci zdjęć i promowanie własnej osoby.
Tak planuję i tak, dostawałam już takie propozycje. Na niektóre się zgodziłam, inne odrzuciłam.
Życzę ci zdobycia Mistrzostwa Świata w Bikini Fitness i odrobiny odpoczynku, w końcu rozpoczęły się wakacje! Mam nadzieję, że dzięki MaxModels otrzymasz wiele wspaniałych propozycji sesji zdjęciowych, o których marzysz!
fot.: Sylwester Szymczuk
Rozmawiała: Kinga Joniec
Zdjęcie główne: fot.: Marcin Kaptur