Znakomite, lecz nasuwa skojarzenia, o których nie chcę pisać, bo mogłaby Pani poczuć się urażona.. Bardzo doceniam pozę, kompozycję obrazu, szczegóły scenografii, strój i to właśnie, co wpływa na refleksję zamieszczoną w zdaniu poprzednim. Te "pieprzyk" (przysłowiowy) a dosłownie- w ilości dwóch, zgrabnie wkomponowany w bardzo dobry makijaż (brawo dla Wizażystki/y)...Cóż, sztuka różne imiona ma, lecz gdy odzwierciedla rzeczywistość, osiąga wartość prawdziwą. Kadr z życia nie musi być obrazem sytuacji obyczajowo poprawnej a gdy nie jest, może rodzić różne skojarzenia, lecz nie umniejsza to jego walorów i kunsztu realizatorów Dzieła.