Sesja zaliczona to plus ale jej efekt...niewiele zmienił w ogólnej sytuacji PF.
Zwykła cyfrówka, koleżanka lub kolega i po jednym zdjęciu ilustrującym każdy z Twoich zakresów pozowania. Podpowiem że zdjęcie jest ciekawsze jeśli masz na nie jakikolwiek pomysł. Autor Twoich zdjęć takiego pomysłu niestety nie miał. Zarówno tło jak i Ty jesteście niezgrani, nie wiadomo o co w tych zdjęciach chodzi czy o błoto czy o zieleń czy o modelkę która strojem ma sie nijak do tła.
O, już lepiej :) nawet jedno ze zdjęć wykazuje pewien potencjał. ;) Z ciekawością czekam na jakieś portrety, bo to mnie najbardziej interesuje. Obserwuję :)
Wonzky ma rację Agatko, i dobrze radzi. Aby zacząć cokolwiek, aby któryś z fotografów chciał z Tobą współpracować, musisz odrobinę inicjatywy wykazać. To takie trochę pójście na łatwiznę, zrobić sobie w domu kilka fotek na samowyzwalaczu lub z ręki i umieszczanie ich w necie. Widzisz, skoro oczekujesz od potencjalnego fotografa, aby poświecił swój czas, swoją wiedzę i umiejętności, na współpracę z Tobą, daj od siebie coś na początek. Także, koleżanka i "sesja" na dworzu w dzień to całkiem prosta i nieskomplikowana sprawa w porównaniu do tego co oczekujesz od nas, fotografów. Potraktuj to jak mały wstęp do świata fotomodelingu lub dobrą zabawę :) Jak widzisz, napisałem sporo, myślę, że wyjaśnienia są składne i zrozumiałe, intencje również ;) Powodzenia :)
powodzenia .
Zwykła cyfrówka, koleżanka lub kolega i po jednym zdjęciu ilustrującym każdy z Twoich zakresów pozowania. Podpowiem że zdjęcie jest ciekawsze jeśli masz na nie jakikolwiek pomysł. Autor Twoich zdjęć takiego pomysłu niestety nie miał. Zarówno tło jak i Ty jesteście niezgrani, nie wiadomo o co w tych zdjęciach chodzi czy o błoto czy o zieleń czy o modelkę która strojem ma sie nijak do tła.