ObserwujObserwujesz Wiadomość
IgnorujIgnorujesz Zgłoś nadużycie Zaproś na sesję
Jeżeli dodasz osobę do ignorowanych, nie będzie ona mogła dodawać komentarzy ani oceniać Twoich zdjęć.

aleksandra_k.

Modelka

Modelka aleksandra_k. Odwiedzin 8067 Ocena ogólna 5.5

O mnie

EC Management Agency Rozbudowuję PF.

Doświadczenie i wymiary

Doświadczenie Duże
Profesja Modelka
Wiek -
Wzrost 175
Waga 47
Biust 82
Talia 58
Biodra 85
Włosy Bardzo długie
Obecny kolor Brązowe
Naturalny kolor Brązowe
Kolor oczu Zielone
Odzież XS / S
Obuwie 38
Biustonosz C

Zakres pracy

  • Fashion
  • Portret
  • Glamour
  • Akt
  • Edytorial
  • Nagość zakryta
  • Make up / stylizacja
Dodaj komentarz
xxxstoowkaxxx 07 listopada 2009Model
dziekuje slicznie
Ciekawe?
0
0
| Odpowiedz
konto usunięte 07 listopada 2009
ale chudziutka jesteś ;)
Ciekawe?
0
0
| Odpowiedz
konto usunięte 07 listopada 2009
Pozujesz doskonale
Ciekawe?
0
0
| Odpowiedz
konto usunięte 07 listopada 2009
:-)
Ciekawe?
0
0
| Odpowiedz
stasiczek84 07 listopada 2009Model
Dziekuje za ocene;)
Ciekawe?
0
0
| Odpowiedz
tobi 07 listopada 2009Model
poza tym na wielki plus różnorodność wizerunków :)
Ciekawe?
0
0
| Odpowiedz
tobi 07 listopada 2009Model
Bardzo ciekawie tu ale pf mogłoby być trochę bardziej konkretne, bo w Twoim pf odnoszę wrażenie, że wrzuciłaś wszystkie zdjęcia które masz, a to nie o to chodzi.
Ciekawe?
0
0
| Odpowiedz
nika2210 07 listopada 2009Fotograf
dzięki :) jak oglądam Twoje pf to jak bym widziała dwie piękne kobiety :) jesteś świetna
Ciekawe?
0
0
| Odpowiedz
konto usunięte 07 listopada 2009
dziękuje za ocenę, śweitne zdjecia!!!
Ciekawe?
0
0
| Odpowiedz
grzegorzmaciag 07 listopada 2009Fotograf
jak w kaledoskopie, Twe oblicz się zmienia, raz tchnie szczęście w życie, a raz zabija :) "Gdyby ktokolwiek
z otaczającego ją
lepką nicią ciekawości
i troski tłumu
potrafił dojrzeć to,
co czai się na dnie jej oczu,
zadrżałby,
jak gdyby
rzucony na pastwę
krętych biczy lodowatego wiatru.
Lecz nikt nie patrzył jej prosto w oczy, a ona nie pamiętała.
Zjawiła się znikąd.
Wyszła ot tak,
po prostu z niezrozumiałego nigdzie. Dziwnego miejsca,
które nie jest miejscem,
czasu, który nie jest czasem, przestrzeni nie będącej przestrzenią. Stamtąd,
gdzie nie ma nic i nikogo.
Ale ona była.
Pojawiła się jak ptak
z połamanymi skrzydłami.
Tylko,
że któż zadałby sobie tyle trudu,
żeby to zrozumieć?
Pojąć,
że istnieje coś poza granicą zmysłów? Nie rozumieli,
a więc drążyli dalej.
Pytali.
Zmuszali do odpowiedzi,
chociaż nie pamiętała.
Widzieli,
że cierpi,
ale to ich nie powstrzymało.
Parli do przodu.
Dla jej dobra...
Dla zaspokojenia własnej ciekawości.
A ona płakała.
Zrosły się przetrącone skrzydła.
I opadła kolejna kurtyna.
Odsłoniła to,
co na zawsze powinno pozostać w mroku.
A ona śniła.
Ptak załopotał skrzydłami.
Dojrzeli to,
co było ukryte przed ich wzrokiem. Zadrżeli
i zapragnęli uciec.
Lecz było za późno..."Ektikrak
Ciekawe?
0
0
| Odpowiedz