Oj tam, i tak nie będę miała wolnej ręki w podrywaniu :P co nie zabrania mi dostać oczopląsu na widok stada przystojniaków :D Z noclegiem nie będzie problemu, nie martw się ;) A poza tym w okresie wakacyjnym masz dwa całkowicie bezpośrednie autobusy na trasie Wrocław-Polańczyk ^^
Ja w sumie wyjeżdżam tylko w lipcu na tydzień - najpierw załatwiam sprawy ze studiami a później kierunek - Czechy i Masters of Rock :D Także jeśli przeżyję i wrócę, to możesz przyjeżdżać :D
To jest opuszczony dworek w Rzeszowie ;) Wchodzi się tam przez okno w piwnicy, a do tego nikt mi nie powiedział, że wszystkie okna są zabite dechami - a ja się wybrałam radośnie bez statywu :D Ale jakoś dalo radę cokolwiek zrobić ;)