hmm a wiesz, że niekoniecznie bo to są juzfoty na tyle "ugładzone" i dopieszczone że ja nie czuje że to kobieta na focie - odbieram to jakoś jako estetycznie sztucznie przetworzony obraz, nie oglądam już takich fot w czasopismach typu playboy, albo z tego wyrosłem albo zrobiły się na tyle fotoshopowe i sztuczne że mnie nie biorą, a poza tym w dzisiejszych czasach już nawet niewiadomo czy patrzysz na cycki czy na ich fotoszopowe "imię" czy na silikon, takze póki se nie dotkne to raczej sie ciśnienie nie podnosi ;) chyba, że fotka surowa amatorska i widać że prawdziwa, wtedy się ją inaczej odbiera