Piersi-piersiami - to detal... ;) generalnie chciałem pogratulować, że naprawdę nie widać, iż dopiero od dwóch tygodni możesz w paszporcie pisać: "płeć: kobieta". Ci londyńscy chirurdzy to naprawdę czarodzieje! :)
haha przeciez ja nie mam piersi powiekszonych:D:D:D:D:D:D chcialabym ale jeszcze pare tysiaczków mi brakuje:) to moj naturalny biust kretynie!! ale pochlebiasz mi myslac ze to robota chirurga:D
Czegóż-to nowoczesna chirurgia nie potrafi... ta operacja przebiegła po prostu znakomicie, gratulacje! Wcale nie widać, że dopiero od dwóch tygodni jesteś kobietą... brawo! :)