anna_ci

Zmienisz za jakiś czas, gdy chętnych będzie na tyle, że będziesz musiała na jakiejś podstawie dokonywać wyboru. Gwarantuję Ci, że w pewnym momencie nie jesteś w stanie "zrobić dobrze" każdemu kto ma na to ochotę - choćbyś nie wiem jak wielkie serce miała :-)

Ja się nie rzucam tylko wyrażam własną opinię. Tak to jest skonstruowane, że jeśli sama dziewczyna nie zawalczy, to ma marne szanse coś osiągnąć. Można się burzyć na ten stan rzeczy, pisać, że każdemu trzeba dać szansę ale co to da? Lepsze efekty przynosi konkretne działanie. Kiedyś dziewczyny wysyłały foty do agencji - a ilu z nich się udawało? Znacznie mniejszej ilości niż teraz. Większość podań leciało do kosza. Teraz dziewczyny mają znacznie większe możliwości, ale zamiast z nich korzystać wolą prezentować postawę roszczeniową i wymagać od wszystkich wokół tylko nie od siebie. Zapominają o jednym - Judym był postacią literacką, a Matka Teresa zmarła. Oczywiście mogą mieć farta i trafić na kogoś z podobnym charakterem, ale ja osobiście jestem zdania, że lepiej sobie szanse stwarzać samodzielnie, a nie liczyć na cud.

Matko jedyna... jak te wszystkie dziewczyny sobie radziły gdy nie było MM? Patrz... ja też jakoś bez MM zacząłem zdjęcia robić. Lepsi są po to aby pomagać gorszym... z czego niby taki obowiązek wynika? No i co? Za uszy wyciągać? Na siłę? Poza tym nauczycielom się płaci. Piszesz, że takie osoby mogą mieć potencjał... a co mnie to w zasadzie obchodzi? Niech sobie mają. Zasoby są ograniczone (takim zasobem jest m.in. czas), z tego powodu inwestuje się w tych, w których warto. Nie jest zmartwieniem modelki to, że robię kiepskie zdjęcia i nie wiem jak okiełznać kadr i światło. Nie jest zmartwieniem fotografa to, że dziewczyna nie potrafi nawet chwili poświęcić aby poczytać czegoś w temacie, zadbać o swoją prezentację.

Zaczyna się interesująco ;)

dzieki (;

to chyba najbardziej trafna ocena moich prac, jaką czytałam. dziękuję.

ładna buzia :) powodzenia !

powodzenia zycze:)

dzięki! więcej optymizmu i pracy a będzie dobrze:) pzdr!