Próbuje ogarnąć dlaczego to zdjęcie mi się podoba. Po pierwsze, sprzyja mu centralny kadr. Po drugie, sznurki i kółeczka sprzyjają centralnemu kadrowi. Po trzecie, rozkład głębi ma tutaj sens bo przez to zdjęcie staje się bardzo "osobiste". Odbieram je, jak świadek tej sceny a nie jak uczestnik pokazu slajdów. Rozkład planów, poza modelki i powab jej kształtów bardzo sprzyjają takiej bliskości.