bubblelicorice

i całokształt:P

Niesamowicie piękna

czad i energia w Tobie... jest żywioł.. we włosach także ;)

Bardzo mi się podoba Twój sajz ;]

niestety praca skutecznie skradła mi ostatnie skrawki wolnego czasu...może w niedzielę w końcu uda mi się zorganizować długo planowaną sesję ;)

Nie sposób wybrać najlepszego zdjęcia..włosy bomba,piękna twarz;)

już już ;*

cóż :) z pewnością koniec końców to nie ja jestem targetem Twoich emocji :) Pozdrawiam!

nie wiem, zobaczymy. ja się najbardziej boję tego bólu, bo już mnie boli niesamowicie, a to podobno dopiero początek, ech! i ta przeorana, spuchnięta, pokiereszowana i posiniaczona mordka... oby to szybko zeszło, bo ja się nie pokażę ludziom przez następne pół roku!