klasyczna uroda nie zagłuszona poszukiwaniami twórczymi fotografa:) to co naprawdę zawiera jakiś ładunek estetyczny wyraża sie w naturalnej prostocie, zwlaszcza w fotografii, w chłodzie obiektywu, gdzie nie ma miejsca na manipulację ale na pełne obnażenie tego to co Witkacy nazywał czystą formą:) jeżeli tylko to coś tam jest:D