Dzięki :) Hm, czy wróciłam... cóż, nigdy nie rzuciłam ich robienia. Po prostu bardzo rzadko robię sesje, ale muszę zacząć częściej bo to kpina. Z weną i z czasem tak to już bywa, raz jest, a raz jej nie ma. Szczególnie, że głównie to zajmuję się pisaniem książki, a trzeba jeszcze znaleść chwilę na prywatne życie.
Pozdrawiam :).
Pozdrawiam :).