dzesss

eee tam, trzeba uwierzyć w siebie :) ja z czasem miałam z tym problem tzn z moją sylwetką, kiedyś nie podobało mi się to że nie jestem chuda jak patyk i nie widac mi wszystkich kosci i nie mam nog jak modelka, ale ostatnimi czasy zaakceptowałam swoją sylwetkę, w końcu troszkę ciałka nikomu nie zaszkodzi, a jezdze na rowerze 2 godziny dziennie wiec moze moje nogi beda czadowe :P

hahahah ja nie bredze, mówie prawde :P

weź się skryj, bo za ładna jesteś :P

no tak, żadna pogoda mi nie straszna :P do odważnych swiat należy w końcu :D A kiedy będa efekty z sesji z Agą?

ja na pogode jestem odporna, rok temu byłam na sesji (to ta z kokardką na ustach) na Łaziskach Dolnych, nie dość że tłukłam sie do Tychów busem to jeszcze z Tychów do Mikołowa a z Mikołowa 40 minut na nogach na łaziska a był taki upał że smażyłam sie drogą :P pomine juz fakt ze na sesji zadnego picia nie mialysmy bo wypilysmy wszystko drogą :D

okok to dążę :D za niedługo ide na sesje wiosenną i odziwo na dworze, bo tylko grzeje dupe po studiach :P a Ty kiedy masz koeljną sesyjke?

nie no do tego mi jeszcze daleko, ale dążę do tego i musze dac rade przez wakacje, bo od września to już nie dam rady chyba :D

nowa sesja, rozwijasz się, oby tak dalej ;) powodzenia! Ps. Włosy zmień na dłuie, bo krótkie to ja mam niestety ; (

Jaka piękna ! Powodzenia :)