"Wpadaj do mnie często jakbyś wpadał w szał
Kaftan bezpieczeństwa zdejmuj szybko w drzwiach
Na twej głowie palma w moich włosach bzik
Kochaj mnie jak wariat...
Było tak wesoło zwłaszcza w tamtą noc
Sąsiad pukał w czoło ty krzyczałeś wchodź
Cały komisariat nie dał rady ci..."